O stronie
Oprócz bycia swego rodzaju fotograficznym portfolio, „Kwadrans po czwartej” to również mój blog. A może bardziej coś w stylu fotodziennika? Będą się tu pojawiały posty z wyjazdów, podróży lub po prostu jeśli coś ciekawego będzie działo się wokół mnie. Lubię łączyć tekst i fotografie – ta forma ma chyba nawet swoją nazwę – „reportaż”. Aparat towarzyszy mi dość często i w różnych sytuacjach, a oprócz robienia fotek lubię też coś czasem napisać w luźniejszej formie, to tak się złożyło, że w tym miejscu mogę połączyć te obie rzeczy.
Od inspiracji do obrazu
Trochę patosu: „Kwadrans po czwartej” nawiązuje do godziny, o której większość ludzi kończy w Polsce pracę. Ta godzina zawsze kojarzyła mi się z wolnością i wrzuceniem na luz po mentalnie wyczerpującym dniu pracy. Jak już tylko uwiniemy się z końcowym raportem i zamkniemy służbowego laptopa przeważnie wtedy wybija na zegarkach 16:15. Zamykamy drzwi biura od drugiej strony. O tej godzinie myślami przeważnie jesteśmy już gdzie indziej.
Na zdjęciach lubię chwytać właśnie te chwile. Momenty gdy nie zaprzątamy sobie już głowy pracą. Wolność od codziennych obowiązków. Inspiruje mnie ten – niezwykle przyjemny – stan umysłu. Poza tym, zawsze chciałem mieć swoje miejsce w Internecie.
Zapraszam.
Czyli „Mój blog”. Zdjęcia przeplatane tekstem i opisami. Czasem sam tekst. Subiektywnie o otaczającym mnie świecie.
Fotografie z różnych miejsc i okoliczności. Brak motywu przewodniego. Jak coś mi się spodoba to tam ląduje.
Tu znajdziesz informacje na temat tego jakie zdjęcia mogę wykonać.
Jestem na etapie budowania swojego portfolio. Chętnie wejdę we współpracę przy różnych rodzajach fotografii, w zależności od Twoich potrzeb i oczekiwań. Sesje portretowe, plenery, zdjęcia produktowe czy reportaże z wydarzeń.